Na Podhalu znów świetne warunki narciarskie
06-01-2011
Opady śniegu oraz ujemne temperatury spowodowały, że na sztucznie śnieżonych trasach narciarskich Podhala znów panują bardzo dobre warunki. Wcześniejsza odwilż spowodowała jednak, że zamknięto dla narciarzy stok z Kasprowego Wierchu do kotła Gąsienicowego.
Na Podhalu w ciągu ostatnich dni spadło kilkanaście centymetrów śniegu, słupek rtęci wskazuje ujemne temperatury i właściciele stoków narciarskich mogą ponownie włączać armatki. Pokrywa śnieżna waha się od 50 do 120 centymetrów, a trasy są na bieżąco ubijane ratrakami.
Gdzie można pojeździć?
Na sztucznie śnieżonych stokach w rejonie Bukowiny Tatrzańskiej i Białki Tatrzańskiej czynne są wszystkie wyciągi. Dobrze przygotowane są także m.in. trasy stacji narciarskich w Czarnej Górze, Małem Cichem, Murzasichlu, Poroninie, na Stasikówce i w rejonie Zębu.
Pojeździć można także w Gliczarowie Górnym, Witowie, Cichem, Czerwiennem, Kluszkowcach, Chabówce i Spytkowicach. W Szczawnicy czynne są wyciągi na Szafranówce oraz obie trasy na Palenicy. W Krościenku zaprasza m.in. Stajkowa. W Zawoi można poszusować na Mosornym Groniu, a stacja narciarska Hawrań w Jurgowie otwiera w czwartek piątą już trasę.
W rejonie Nowego Targu czynne są Długa Polana i Zadział. W Zakopanem można pojeździć na Nosalu, Szymoszkowej, Harendzie, górnej polanie Gubałówki oraz kilku mniejszych wyciągach w obrębie miasta.
W piątek większość stacji tuż po szusowaniu zaprasza na wspólne powitanie nowego roku. W kilku natomiast zorganizowano dodatkowe atrakcje. Między innymi nowotarski Zadział proponuje zabawę na śniegu i liczne niespodzianki do późnych godzin nocnych, a w ośrodku Beskid w Spytkowicach pojeździć będzie można do pierwszej po północy.
Źródło: PAP/turystyka.interia.pl
Wpisz komentarz
Zamknij to okno