Fatalny stan polskich pociągów
14-11-2011
Brudne toalety i pociągi, brak ogrzewania oraz gaśnic - to najważniejsze wnioski z kontroli Urzędu Transportu Kolejowego, który sprawdził w jakich warunkach jeżdżą pasażerowie. Kontrolę przeprowadzono w 276 pociągach pasażerskich, obsługiwanych przez różne spółki kolejowe, w dniach 28, 29, 31 października oraz 1 listopada.
W ocenie kontrolerów warunki podróżowania w pociągach nie były "jednak w pełni zadowalające". Stwierdzono 74 przypadki nieprawidłowości, w tym 70 w pociągach i cztery na dworcach.
Brudne z zewnątrz i wewnątrz pociągi oraz toalety były m.in. w składach relacji Lublin–Szczecin, Olsztyn–Katowice, Katowice–Bydgoszcz, Wrocław–Kraków, Wrocław–Poznań, Kraków–Kołobrzeg, Warszawa–Gdynia, Warszawa-Wrocław, Kołobrzeg–Kraków.
Jak można przeczytać w komunikacie przesłanym PAP przez UTK, dodatkowo w dwóch składach wykryto nieprzyjemny zapach w toaletach, w trzech pociągach uszkodzoną blokadę drzwi, zaś w dwóch uszkodzona była radiofonia.
Kontrola dotyczyła też dostosowania pociągów do m.in. potrzeb osób niepełnosprawnych oraz do przewozu rowerów; głównie sprawdzano oznaczenie tych pociągów w rozkładach jazdy. Kontrolerzy dopatrzyli się kilku nieprawidłowości w tym zakresie.
Jak podał UTK, średnie obłożenie pociągów wynosiło 80 – 90 proc. Najwięcej pasażerów (obłożenie około 300 proc.) jechało 28 października w pociągu relacji Lublin – Rzeszów.
Kontrolerzy zanotowali, że w 13 skontrolowanych pociągach brakowało gaśnic w otwartych schowkach, znajdujących się przy wyjściach z wagonów. W czterech pociągach stwierdzili brak młotków bezpieczeństwa przeznaczonych do rozbicia szyb awaryjnych oraz nie było ogrzewania. Stwierdzono również pięć przypadków nieprawidłowo oznaczonych składów.
Podczas kontroli stwierdzono również, że na niektórych dworcach, m.in. na stacjach Kraków Główny, Katowice, Jaworzyna Śląska nie było informacji wizualnej i megafonowej o zmianach w rozkładzie jazdy.
Jak poinformował wcześniej dziennikarzy prezes UTK Krzysztof Jaroszyński, jeśli kontrola wykaże, że przewoźnicy kolejowi łamali prawa pasażerów, to Urząd może nałożyć na nich karę. Jej wysokość może sięgnąć 2 proc. rocznego przychodu spółki z poprzedniego roku. Prezes wyjaśnił, że UTK może także wydać decyzję nakazującą usunięcie stwierdzonych przez kontrolerów naruszeń.UTK kolejne kontrole zapowiedział na 10 i 13 listopada.
Źródło: PAP/przewodnik.onet.pl
Wpisz komentarz
Zamknij to okno